czwartek, 21 marca 2013

Spaaać

Podziwiam matki, których dziecko budzi się,np. co 3 godziny w nocy a one wyglądają tak jakby właśnie wróciły z wakacji w Egipcie. Moje dziecię budzi się zazwyczaj tylko raz i śpi mniej więcej do 6 rano a ja i tak marzę tylko o tym, żeby ktoś wsadził mnie w wózek obok niego i poszedł na parogodzinny spacer podczas,którego mogłabym cały czas spać. Może mam anemię? Może to przesilenie wiosenne? A może po prostu jestem śmierdzącym leniem, który jeżeli nie prześpi 10 godzin na dobę to nie funkcjonuje? Nie, wolę trzymać się wersji  z anemią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz