czwartek, 14 marca 2013

żonka uzurpatorka

Jeżeli Twój facet porównuje Ciebie do jakiejś nie do końca pozytywnej postaci, np. Beatki z ,,Przepisu na życie" to co masz wtedy myśleć? Może tak tylko sobie rzucił i nawet się nie zastanowił?  A może faktycznie jestem rozwydrzoną histeryczką? Jeżeli zwrócę mu uwagę to potwierdzę jego tezę, jeżeli zlekceważę to będzie mnie to gryzło. Czy kobieta zawsze musi być zadowolona i tryskać energią bo jeżeli głośno wyraża swój sprzeciw to jest już zołzą? Nie,że faktycznie coś nie gra i dzieje się źle- to zawsze jest wina hormonów, wahań nastrojów a Ty kobieto przeeestań w końcu marudzić.,, Powinnaś się cieszyć,że teściowa we wszystko się wtrąca-troszczy się o nas." ,, Przecież okazuję Ci czułość- objąłem Cię jak siedzieliśmy na kanapie". Ehhh...kobieta musi być naprawdę mądra,tak życiowo mądra. Żeby wiedzieć co zbagatelizować a z czego rozdmuchać awanturę. Po to aby mieć wizerunek silnej kobiety a nie rozchwianej emocjonalnie istotki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz