Pokazywanie postów oznaczonych etykietą perfekcyjna do granic możliwości. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą perfekcyjna do granic możliwości. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 17 marca 2013

chodząca perfekcja

Jak być idealną panią domu,matką, kochanką i przy tym spełniającą się bizneswoman jeżeli doba ma tylko 24 h ? Oczywiście być jeszcze ciągle w dobrym nastroju i mieć czas tylko dla siebie, np. na pójście do fryzjera. Komuś się to udaje? Na dzień kobiet wykupiłam mojej mamie zabieg mikrodermabrazji. Nie wiem dlaczego ale na początku czuła coś w rodzaju tremy,że w ogóle ma iść pierwszy raz  życiu do kosmetyczki. Zagoniona, wiecznie zapracowana kobieta, która gdzieś po drodze zupełnie zapomniała o sobie. Ja- staram się, naprawdę. Chcę być trochę egoistką, tak jak każą wszelkie babskie czasopisma i programy. Tylko ostatnio coraz częściej łapię się na takim schemacie: dziecko nakarmione, przewinięte, wybawione- śpi. O czym zapomniała? Achhh...nic jeszcze dzisiaj nie jadłam. Standard w macierzyństwie czy masochizm?

Nie ma nic piękniejszego niż jeden jego uśmiech, jednak :)